CTR – czym jest współczynnik klikalności i jak go mierzyć?
W celu skutecznego prowadzenia marketingu w sieci należy analizować wyniki swoich działań, a jeśli wymagają one korekty – poprawić je. Dobrym miernikiem skuteczności podjętych działań w celu zwiększenia ruchu na stronie czy konwersji jest wskaźnik klikalności – CTR. Czym jest Click-through rate? Jak go mierzyć i jaki ma wpływ?
Współczynnik klikalności – co to jest?
Click-through rate (współczynnik klikalności) mierzy procent liczby użytkowników, którzy kliknęli w wyświetlony link (w porównaniu do wszystkich, którym sie on wyświetlił). Jest także jednym z lepszych mierników zaangażowania użytkowników. Odnosi się to zarówno do bezpłatnych wyszukiwań (SERP), email marketingu, jak i płatnych reklam (PPC).
Przykład:
Strona oferująca zabiegi medycyny estetycznej zainwestowała pieniądze w płatne reklamy Google. Stworzyła kampanię Search, która wyświetla reklamy na górze lub dole strony wyszukiwarki. Postanowiła ona reklamować się na frazę “klinika medycyny estetycznej Łódź”. Ta fraza wyświetlała się 1000 razy i została kliknięta przez 50 zainteresowanych użytkowników. Oznacza to, że CTR był na poziomie 5% (50/1000 x 100 = 5%).
Najczęściej CTR odnosi się do płatnych reklam Google. Specjaliści SEM, analitycy czy nawet klienci mogą w prosty sposób analizować skuteczność danej kampanii.
Satysfakcjonujący CTR – o jakim poziomie mowa?
Poziom Click-through rate zależny jest m.in od:
- projektu
- specyfiki rynku
- konkurencyjności słowa
- rodzaju reklamy
W przypadku reklamy w sieci reklamowej wynik 1% może być dobrym wynikiem. Są rodzaje kampanii w których przykładowo wynik 20-30% jest naturalny. Najczęściej jednak wskazuje się, że to 7% CTR jest wynikiem zadowalającym i każda wartość powyżej tego poziomu jest sukcesem.
Wysoki wskaźnik klikalności z małą liczbą konwersji – Google Ads
Taki stan rzeczy nie napawa optymizmem, zarówno osobę ustawiającą kampanię, jak i klienta. W większości reklam celem jest sprzedaż produktu lub usługi – nie większy ruch na stronie. W takiej sytuacji kampania generuje koszty, a namacalnych efektów – brak. Jakie mogą być tego powody?
Najczęściej mowa tu o:
- braku atrakcyjnej oferty na stronie
- nieprawidłowym dopasowaniu słów kluczowych
- braku wykluczających fraz
W tym wypadku warto przeanalizować, na jakim etapie użytkownik rezygnuje z konwersji. Czy jest to już czas przed kliknięciem reklamy, po wejściu na stronę, czy po wejściu w konkretny produkt. Niezbędne będą do tego narzędzia analityczne, takie jak: Google Search Console, Google Analytics, panel Google Ads czy Hotjar (nagrywający zachowanie użytkownika na stronie).
CTR a SEO – jaka jest korelacja?
Click-through rate obliczać można także jeśli chodzi o pozycjonowanie strony. Tutaj określa się liczbę wejść w stosunku do liczby wyświetleń. To także procent kliknięć brany jest pod uwagę przez Google przy ustalaniu pozycji naszej strony. Im większy CTR, tym wyżej znaleźć możemy witrynę w wyszukiwarce.
Jak zwiększyć CTR?
Przede wszystkim (jeżeli mówimy o Google Ads) reklama musi być spersonalizowana. Dopasowanie jej do grupy docelowej jest podstawą nie tylko w cyfrowym marketingu, ale także w tradycyjnym. Poczucie klienta, że wyświetla mu się to czego szuka zwiększa prawdopodobieństwo kliknięcia w tę właśnie reklamę.
Drugą niezwykle ważną kwestią jest analiza swoich działań i ich efektów. Każda branża cechuje się czymś innym. Przykładowo to co w fotowoltaice jest strzałem w dziesiątkę, w przypadku gastronomii może być kompletnym nietaktem – i na odwrót.
Warto też się zastanowić nad Call To Action (CTA). Takie wyrażenia jak “sprawdź” czy “zobacz naszą ofertę” zachęcają potencjalnego klienta do wejścia na stronę. Warto też korzystać w tym przypadku z języka korzyści, czyli używanie fraz typu: “Darmowa dostawa” czy “Bezpłatny pierwszy miesiąc”.