Algorytm Instagrama docenia oryginalne treści

Kategoria: Social media

Data: 17 maja, 2022

Algorytm Instagrama docenia oryginalne treści

Instagram stara się zmobilizować swoich użytkowników do tworzenia unikatowych treści. Z tego względu CEO – Adam Mosseri – ogłosił, że wdrażane są zmiany w instagramowym algorytmie, które mają ułatwiać promowanie oryginalnego contentu. Jaki wpływ na przeciętnych instagramowiczów będą miały te działania? Czy będą niosły za sobą konsekwencje względem mało kreatywnych twórców? W dzisiejszym artykule przedstawimy najważniejsze informacje na temat zmian na Instagramie. 

Algorytm Instagrama – Warto się postarać

Prowadzenie social media nie mogłoby obejść się bez Instagrama. Wraz z Facebookiem i TikTokiem stanowi grupę kluczowych platform, na których możemy prowadzić firmowe konta w mediach społecznościowych. Zarówno aplikacje należące do konglomeratu Meta Platforms, jak i ich chiński konkurent dają użytkownikom ogromne pole do popisu, udostępniając im rozmaite narzędzia ułatwiające tworzenie kreatywnych treści. 

 

Zgodnie z oświadczeniem CEO Instagrama to właśnie unikatowy content jest tym, na co platforma chce aktualnie wywierać największy nacisk. Adam Mosseri na swoim Twitterze ogłosił ostatnio wprowadzenie nowych narzędzi, dzięki którym oryginalne treści będą lepiej się pozycjonowały. 

tweet-adam-mosseri-head-of-instagram-social-media

Z Tweeta możemy dowiedzieć się, że największej zmianie ulegnie system tagowania treści. Specjalne oznaczenia mają wspierać indywidualny content, tak, aby zmniejszyć ilość repostowanych wpisów na Instagramie. W ostatnich kilku latach ogromną popularność zyskały bowiem konta, których głównym celem jest udostępnianie treści innych użytkowników, często bez oznaczania ich autorów. Instagram chce ukrócić ten proceder, zwiększając zasięg oryginalnych postów. 

Jakie zmiany szykuje Instagram?

W swoim wpisie na Twitterze, któremu towarzyszyło krótkie video, Mosseri nie tylko ogłosił, że priorytetem Instagrama jest nagradzanie unikatowego contentu tworzonego przez użytkowników. CEO platformy należącej do konglomeratu Meta Platforms wspomniał również o nowych sposobach oznaczania treści, między innymi, tagowaniu produktów czy “ulepszonemu tagowaniu treści”. 

 

Wcześniej oznaczanie produktu możliwe było tylko w przypadku marek – aktualnie mogą z niego skorzystać wszyscy użytkownicy krajów, w których zmiany zostały już zastosowane. Innymi słowy, każdy instagramowicz będzie mógł oznaczyć dany produkt, odsyłając do jego zakupu. Mosseri twierdzi, że taki system oznaczania nie tylko wpłynie pozytywnie na firmy, zwiększając ich sprzedaż, ale również pozwoli użytkownikom w jeszcze łatwiejszy sposób odkryć nowości dostępne na rynku. Na czym polegać będzie “ulepszone tagowanie treści”?

 

Jeszcze lepsze tagowanie treści umożliwia użytkownikom dotarcie do większego grona odbiorców. Instagram twierdzi, że zaangażowani twórcy, którzy starają się publikować indywidualne i kreatywne treści zostaną wynagrodzeni przez algorytm działający w aplikacji, dzięki czemu w łatwiejszy sposób dotrą do nowych obserwatorów. 

Czy Instagram będzie karał użytkowników?

Częstym procederem wśród internetowych twórców działających w social media jest tworzenie treści na jednej platformie i repostowanie ich do innych aplikacji. Możemy zaobserwować to na przykładzie filmów udostępnianych na TikToku, które później publikowane są na Instagramie, Facebooku czy YouTube. TikTokowe treści są oznaczone charakterystycznym znakiem wodnym. To właśnie ten detal jest powodem, dla którego internauci korzystający z Instagrama obawiają się, że ich treści zostaną ukarane przez algorytm. 

 

Sam Mosseri twierdzi, że content który powstał poza Instagramem i, na przykład, został przerobiony w aplikacji służącej do edycji zdjęć i filmów, nie będzie podlegał żadnym restrykcjom dotyczącym promowania. Sytuacja ma się nieco inaczej w przypadku wspomnianym powyżej. Już w 2021 roku Instagram ogłosił, że treści repostowane z innych aplikacji (głównie TikToka) będą gorzej pozycjonowane. 

 

Tak więc obawy, jakoby treści posiadające znak wodny, nie będą łaskawie traktowane przez nowy algorytm Instagrama są prawdą. Nawet jeśli jesteś autorem contentu, który publikujesz, umieszczony na nim watermark zdecydowanie wpłynie na widoczność rozpowszechnianych przez Ciebie postów. Z tego względu warto zrezygnować z repostowania z TikToka. Lepszym rozwiązaniem będzie stworzenie materiału zewnętrznie i opublikowanie go w obydwu aplikacjach oddzielnie. 

Algorytm Instagrama – Co z historią publikacji?

Wielu użytkowników na Instagramie wypromowało się właśnie dzięki treściom repostowanym od innych instagramowiczów. Takie konta nazywane są agregatorami treści, jednak w przypadku Instagrama nie ma to pozytywnego wydźwięku. W przeciwieństwie do agregatorów treści informacyjnych, takich jak, Squid czy Freedly, konta repostujące treści na Instagramie w dużej mierze działają tylko i wyłącznie na swoją korzyść – ich celem jest bowiem zebranie jak największej liczby obserwatorów. 

oryginalny-content-instagram-prowadzenie-social-media

Osoby posiadające takie konta mogłyby wykorzystać zdobytą popularność i podporządkować się pod nowe zasady Instagrama, zmieniając taktykę publikowania treści. Mamy jednak dla nich złą wiadomość – nowy algorytm, analizując historię publikowanego contentu, będzie w stanie stwierdzić, czy konto było niegdyś agregatorem treści. Jeżeli jego wcześniejszą strategią publikowania było repostowanie contentu, Instagram ograniczy widoczność takiego konta. 

Oryginalność popłaca – nowy algorytm na Instagramie

Instagram intensywnie pracuje nad poprawą unikalności treści, które pojawiają się na tej platformie. Praca nad indywidualnym systemem rankingowym wre. Będzie on brał, między innymi, pod uwagę osoby i obiekty pojawiające się na postach. Algorytm przeanalizuje, treści pod kątem ich oryginalności. Jeżeli na przesyłanych przez Ciebie z urządzenia kilku zdjęciach będą znajdowały się inne osoby, algorytm może wziąć Twoje konto pod lupę, podejrzewając Cię o repostowanie.

 

Adam Mosseri podkreśla, że Instagramowi nie zależy na karaniu użytkowników. Początki funkcjonowania algorytmu bywają trudne – zanim nauczy się zachowań użytkowników może dojść do sytuacji, w których ograniczy on widoczność postów, mimo iż nie łamią one w żaden sposób “określonych zasad”. Niemniej, zmiany wprowadzane przez Instagram z pewnością wpłyną pozytywnie na kreatywność twórców i ograniczą strategię repostowania.